Gdyńskie dzielnice
Wielki Kack (część 2)
W kolejnym artykule dotyczącym Gdyni powracamy do jej dzielnicy ‒ Wielkiego Kacka, położonego w południowej części miasta. To miejsce, którego mieszkańcy od wieków charakteryzują się bardzo silnym poczuciem tożsamości kaszubskiej. Pierwszą część wielkokackiej historii przybliżaliśmy w ostatniej „Pomeranii”. W obecnym artykule prezentujemy dzieje tamtejszej parafii Św. Wawrzyńca, kapliczki, Źródło Marii, dawne jezioro oraz pozostałości odkrywkowej kopalni bursztynu.
Dzieje wielkokackiej parafii
Pierwszy kościół powstał tutaj po 1353 roku. Nie zachowały się dokumenty obrazujące dzieje tej świątyni w kolejnych dwóch wiekach. Dopiero w zapisach pochodzących z 1570 roku stwierdzono, że kościół filialny w Wielkim Kacku podlegał parafii w Chwaszczynie. Wizytacje biskupie z 1583 oraz 1599 roku potwierdzają, że we wsi znajdował się drewniany kościół pw. Św. Wawrzyńca, który w 1560 roku został zrabowany i spalony przez luteranów z Redłowa (Małego Kacka). Protokoły z wizytacji biskupiej z połowy XVII weku wspominają, że biskup wybudował w Wielkim Kacku niewielki, drewniany kościół. W 1687 roku świątynia znajdowała się w złym stanie technicznym, bez wyposażenia. Kościelny dzwon został przewieziony do Chwaszczyna. Prawdopodobnie zły stan był spowodowany wojnami szwedzkimi w XVII w. Kolejna wizytacja biskupia z przełomu 1710/11 roku potwierdza fatalny stan wielkokackiej świątyni, będącej wówczas ruiną. Po tej wizytacji, z inicjatywy biskupa włocławskiego Felicjana Szaniawskiego powstał nowy kościół. Według zapisów z 1765 roku posiadał konstrukcję szkieletową, przyległa dzwonnica była drewniana i posiadała dwa dzwony. W drugiej połowie XIX wieku wielkokacki kościół uległ zniszczeniu. W 1894 roku opracowano projekt nowej, ceglanej, świątyni i przystąpiono do jej budowy, kończąc ją zaledwie rok później. Nowy kościół, w stylu neogotyckim, zbudowany na kamiennym fundamencie posiadał niewielką wieżę oraz dach kryty dachówką holenderską, a dach wieży ‒ łupkiem. Według danych, w nawie znajdowało się 220, a na chórze 80 miejsc siedzących. Pod chórem i w ganku kościoła mogło pomieścić się kolejnych 300 osób. Łączny koszt budowy świątyni wyniósł 40 tys. marek. Konsekracji kościoła dokonał 10 czerwca 1895 roku biskup chełmiński Leon Redner. Decyzją z dnia 16 października 1902 roku kolejnego biskupa Augustyna Rosentretera, Wielki Kack przestał być filią chwaszczyńskiej parafii i odtąd stanowił tzw. kurację z osobnym duszpasterzem na czele. Należały do niej także Mały Kack i Kolibki z kościołem filialnym oraz Chwarzno. W 1927 roku od kuracji odłączono kościół pw. Św. Józefa w Kolibkach wraz z Kolibkami, Orłowem i wybudowaniami Małego Kacka. Pierwszym kuratusem wielkokackim został ks. Melchior Bałach (1868‒1929), wcześniej pełniący funkcję wikarego chwaszczyńskiego. Za jego posługi w parafii powstało Bractwo Różańcowe i Towarzystwo Młodzieży w Wielkim Kacku. Ks. Bałach zmarł w Wielkim Kacku i tutaj spoczął. Jego następcą był ks. Jan Paweł Sieg (1889‒1962), polski patriota, świetny organizator, podobnie jak jego poprzednik – członek Towarzystwa Naukowego w Toruniu. Za jego posługi, w 1936 roku dekretem biskupa Stanisława Okoniewskiego z dnia 21 kwietnia, Wielki Kack stał się samodzielną parafią. W 1939 roku ks. Jan Paweł Sieg został aresztowany i przetrzymywany w Gdańsku. Uniknął powtórnego więzienia 24 października 1939 roku, ponieważ nie powiadomiono go o konferencji księży gdyńskich w siedzibie gestapo w Gdyni, podczas której dokonano aresztowania kapłanów. Władze niemieckie pozwoliły mu na pracę duszpasterską w parafii. Świątynia ucierpiała podczas działań wojennych w 1945 roku – zniszczona została iglica na wieży kościelnej, podziurawiono dach i ściany. Rekonstrukcje wieży przeprowadzono dopiero w 2001 roku. W pierwszych miesiącach 1945 roku po wyzwoleniu, ks. Sieg kierował zabezpieczeniem świątyni wraz z mieszkańcami, dzięki czemu obiekt nie został splądrowany. Ks. Sieg był antykomunistą, związanym ze środowiskami kaszubskimi. W 1948 roku został dotkliwie pobity przez nieznanych sprawców na plebanii, a w późniejszym czasie przeniesiono go do Przyjaźni. Pozostałością po dawnym proboszczu jest piękny sad przy plebanii. Ogrodnictwo było jedną z pasji wielkokackiego kapłana. Jego następcą w Wielkim Kacku został ks. Tadeusz Jasiński (1907‒1986) – były więzień obozów koncentracyjnych, po wojnie aktywny działacz Zrzeszenia Katolików „Caritas” i Koła Księży „Caritas”. W momencie włączenia Wielkiego Kacka do miasta Gdyni, wielkokacka parafia przeszła z dekanatu żukowskiego do dekanatu Gdynia-Śródmieście. W latach 1989‒2015 proboszczem wielkokackiej parafii był ks. Ryszard Kwiatek, pochodzący z ziemi chełmińskiej, przez lata wrósł tak mocno w kaszubską wspólnotę Wielkiego Kacka, że nauczył się podstawowych zwrotów kaszubskich i czytania tekstów w tym języku. Od jego czasów w wielkokackim kościele we współpracy z tamtejszym kołem gdyńskiego oddziału Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego zapoczątkowano systematyczne odprawianie nabożeństw w języku kaszubskim. Raz w miesiącu są także odprawiane msze św. z kaszubską liturgią słowa. W 2002 roku do parafii powrócił XVII wieczny obraz św. Wawrzyńca. Podczas II wojny światowej został ukryty u rodziny Jasińskich przy ul. Chwaszczyńskiej i tam przeczekał do początku XXI wieku. Od 2015 roku proboszczem parafii Św. Wawrzyńca jest ks. Jarosław Piotrowski, który w dalszym ciągu wspiera i promuje kaszubskość tego miejsca. Parafia poza funkcją sakralną stanowi także centrum kulturalne dzielnicy. W tutejszej kawiarence „Przystań” oraz na przykościelnym placu odbywa się wiele spotkań, festynów, widowisk plenerowych m.in. Ścinanie kani. W sąsiedztwie kościoła znajduje się cmentarz parafialny, znajdziemy tam cały panteon wielkokackich rodów kaszubskich. To także zapis historii tego miejsca.
Kościół pw. św. Wawrzyńca i przykościelny cmentarz. Fot. Andrzej Busler
Kościół pw. św. Wawrzyńca. Fot. Andrzej Busler
Ceglana plebania nawiązująca stylem do zabudowy dawnego Wielkiego Kacka. Fot. Andrzej Busler
Elementy rzeźbiarskie Ołtarza Papieskiego z 1999 roku. Fot. Andrzej Busler
Kawiarenka „Przystań” – miejsce spotkań mieszkańców Wielkiego Kacka. Fot. Andrzej Busler
Fot. Andrzej Busler
Kapliczki Wielkiego Kacka
Śladem dawnej historii tego miejsca są trzy zabytkowe kapliczki, które znajdziemy na ul. Wielkopolskiej i Chwaszczyńskiej. Pierwsza z nich – św. Rocha ‒ u zbiegu ulic: Chwaszczyńskiej i Źródła Marii znajduje się w centrum dawnej wsi. Pochodzi z XIX w., a jej patron jest silnie związany z czasami zarazy. Pierwotnie otaczały ją cztery lipy, a w sąsiedztwie znajdowała się murowana szkoła.
Kolejna kapliczka – św. Józefa – znajduje się przy ul. Wielkopolskiej. Powstała w międzywojniu. W 2023 roku została nieznacznie przeniesiona i poddana gruntownej renowacji – pisaliśmy o tym w grudniowym numerze w 2023 roku.
Trzecią kapliczkę z 1913 r. – Anioła Stróża – znajdziemy przy obecnej stacji paliw Shell przy ul. Chwaszczyńskiej. Dawniej była ustawiona na rozwidleniu dróg w stronę: Krykulca, Dąbrowy i Fikakowa. Była kaplicą pielgrzymkową, zatrzymywali się przy niej pątnicy zmierzający na Kalwarię Wejherowską. Podczas budowy wspomnianej stacji paliw kapliczka została przesunięta w stronę skarpy i wzgórza z tzw. Lasem Jasińskich. W tym miejscu znajdował się cmentarz choleryczny będący śladem epidemii z 1831 r. Nie znajdziemy tam już żadnych nagrobków lecz drewniany krzyż.
Wspominając o wielkokackich kapliczkach nie sposób ominąć jeszcze jednego ważnego miejsca – Źródła Marii. Dawniej ul. Źródło Marii wiodła do źródełka zwanego brzãczką. Dziś znajduje się ono już za Obwodnicą Trójmiasta budowaną w latach 70. XX w. Obecnie najczęściej docieramy do niego okrężną drogą przez Fikakowo. W czasach zaboru pruskiego źródełko było nazywane na cześć panującego cesarza Wilhelma III – Źródłem Cesarskim. Zmieniło się to po włączeniu Pomorza do Polski w 1920 roku. Dwa lata później ‒ 3 maja 1922 r. ustawiono tutaj figurę Maryi i stąd pochodzi obecna nazwa tego miejsca. W międzywojniu i po wojnie, aż do lat 60. XX w. odbywały się w tutaj uroczystości kościelne, a czasem także potańcówki. Budowa wspomnianej Obwodnicy Trójmiasta zasadniczo utrudniła dojazd lub piesze dojście do tego miejsca. W 1996 roku uporządkowano otoczenie kapliczki i odtworzono niewielki staw. Od tego czasu brzãczka znowu zaczęła tętnić życiem – powróciły tu nabożeństwa, festyny i spacerowicze szukający odpoczynku i zadumy. Ze Źródłem Marii związana jest legenda – według niej ustawienie figury Maryi związane jest z ocaleniem robotników pracujących w międzywojniu przy budowie linii kolejowej z Gdyni do Kokoszek. Od składu z materiałami budowlanymi odczepił się jeden z wagonów i zaczął zsuwać się na odpoczywających robotników. Wedle tego podania, wagon wykoleił się samoistnie tuż przed nimi w miejscu pobliskiego źródełka. Dzięki temu, nikomu z robotników nic się nie stało.
Fot. Andrzej Busler
Urokliwy zakątek Wielkiego Kacka – Źródło Marii. Fot. Andrzej Busler
Fot. Andrzej Busler
Rzeka, jezioro i bursztynowe kule
Wielki Kack położony był od stuleci pomiędzy doliną rzeki Kaczej (dziś oficjalnie zwanej Potokiem Marii) a jeziorem Kackim. Rzeka płynie przez wielkokacką ziemię do dziś, jednak próżno szukać wspomnianego jeziora. Zostało ono osuszone na przełomie XIX/XX w., ale wodę w tym miejscu można było zobaczyć jeszcze kilka dekad temu. Pierwotnie zajmowało obszar około 20 ha. Był to dość płytki, ale rybny zbiornik. Dziś, w jego miejscu zobaczymy podmokłe łąki – przyczynę osuszenia zbiornika – niegdyś użytkowane, a obecnie stanowiące nieużytki, będące siedliskiem dla różnych gatunków ptaków.
W pobliżu obszaru dawnego jeziora w obrębie Lasów Oliwskich natrafimy na relikt XIX-wiecznej odkrywkowej kopalni bursztynu zwany: bursztynowymi kulami. Jest on otoczony pięknym, przeszło 100-letnim bukowym lasem. Wspomniana kopalnia znajdowała się niegdyś przy leśnym dukcie łączącym kolonię Bernardowo z Osową. Bursztyn wydobywany był tu ręcznie, odkrywkowo. Okoliczne wzgórza do dziś są poorane dawnymi odkrywkami, a w miejscu pierwotnego wyrobiska natrafimy na torfowisko i niewielkie oczka wodne.
Andrzej Busler
Tekst ukazał się w miesięczniku społeczno-kulturalnym "Pomerania" 7-8/2024
Pierwszą część artykułu o Wielkim Kacku można znaleźć - wejdź tutaj.