Kaszubski ekspres sopocki

0
Kaszubski ekspres sopocki

Historia Marianny Selonke

Kaszubski ekspres sopocki

 

W Sopocie rozpoczęło się głosowanie odnoszące się do postaci kobiecych związanych z tym miastem - szczegóły tutaj. Jedna z nich zostanie uwieczniona na muralu Marty Frej. Wśród proponowanych kandydatur jest kaszubska posłanka pocztowa Marianna Selonke, żyjąca w Sopocie na przełomie XVIII i XIX wieku. Nie wiadomo skąd pochodziła, pewny jest natomiast jej kaszubski rodowód. Prawdopodobnie pierwotna forma jej nazwiska brzmiała Zielonka i uległa zniemczeniu w czasach zaboru pruskiego. Marianna Selonke była postacią niezwykle znaną i lubianą w Sopocie i jego okolicach. Jej kariera pocztowa rozpoczęła się w 1820 roku. Początkowo pełniła usługi posłańca pocztowego dorywczo w razie zapotrzebowania. Trzy lata później została stałym posłańcem sezonowym, dostarczając korespondencję i przesyłki z Sopotu przez Karlikowo, Oliwę, Polanki, Strzyżę i Wrzeszcz do gdańskiej Poczty Głównej, mieszczącej się przy ulicy Długiej (w tym samym miejscu co obecnie). Dodatkowo, dokonywała także drobnych zakupów, zamówionych przez letników – prasy, kosmetyków, wyrobów tytoniowych itp. Na tej samej trasie funkcjonowała w tym czasie żurnaleria (tramwaj konny), jednak do przewozu poczty, ze względu na wysokie koszty, wykorzystywana była dość rzadko. Z biegiem czasu, charakterystyczna postać Marianny Selonke z dużym koszem, przystosowanym do noszenia na plecach, stała się rozpoznawalna w rodzącym się sopockim kurorcie. Letnicy darzyli ją sporą sympatią, nazywając żartobliwe „sopockim ekspresem” lub „pocztą sopocką”. O tym, że nie była to postać nieznana, świadczy fakt, że sporo jej śladów odnajdziemy w licznych artykułach prasowych z tamtego okresu. Jedna z tych notatek donosi, że Marianna Selonke występowała jako statystka w kilku spektaklach teatralnych, wystawianych w Sopocie. W 1840 roku, prawdopodobnie z okazji 20-lecia pracy Marianny jako posłańca, gdański artysta Gustaw Stelmacher utrwalił jej wizerunek w litografii, przedstawiającej scenki z życia zawodowego. Te prace zdobiły, niektóre lokale sopockie jeszcze na początku XX wieku. Jednym z nich był znany w tamtych czasach ‒ Dolinny Młyn. Do dziś zachowały się także pocztówki uwieczniające postać Marianny Selonke. Kariera sopockiej Kaszubki była tak duża, że doczekała się wierszyka w języku niemieckim:

 

Kann ich nur kleine Schritte machen,

Marschier ich dennoch tüchtig viel.

Mag gleich so mancher meiner lachen,

Erreiche ich doch stets mein Ziel.

Versagen mir auch mal die Füße,Nehm ich 'nen Schluck, doch nicht zu groß,

Aus meiner Dose eine Prise.

Und dann Mariannchen, frisch drauf los!

 

Choć małe kroki tylko robić mogę,

Pilnie przemierzam swą codzienną drogę.

Niech goni za mną śmiech wielu,

Ja i tak zawsze dotrę do celu.

Czasem gdy stopy już nie mają siły,

Z mej puszki biorę niuch tabaki miłej,

Nieduży łyczek również wypić muszę.

Marianko, naprzód z animuszem!

 

 

Pocztówki uwieczniające postać Marianny Selonke. Ze zbiorów Muzeum Sopotu

 

Przeszło czterdziestoletnia kariera sopockiej posłanki pocztowej, została brutalnie przerwana. Stało się to dokładnie 147 lat temu – 7 lipca 1865 roku ‒ w czasie powrotu Marianny z Gdańska. W okolicy Strzyży została napadnięta, ograbiona i zamordowana. Według tej wersji miała w chwili śmierci 84 lata. Istnieje jeszcze jedna, mniej prawdopodobna wersja śmierci Marianny. Według niej, w 1856 roku, Kaszubka odwiedziła podczas dożynek majątek w Postolinie, nieopodal Sztumu. Podczas festynu bawiła się ze starszym mężczyzną, który zmarł w czasie tańca. Selonka została uznana za czarownicę i oskarżona o powiązania z nieczystymi mocami. Przed samosądem miejscowych uratował ją tamtejszy proboszcz, dając schronienie na plebani. Następnego dnia, Marianna wyruszyła do Sopotu, do którego nie dotarła. Według tej wersji, podczas drogi powrotnej, zamordował ją syn zmarłego dzień wcześniej mężczyzny.

Na początku 2012 roku postać Marianny Selonke, powróciła podczas konkursu na dziesięć wyjątkowych kobiet w dziejach Gdańska, Gdyni i Sopotu, ogłoszonego przez portal naszemiasto.pl. Sopocka Kaszubka stanęła w szranki m.in. z takim postaciami jak Róża Ostrowska, Stanisława Fleszarowa-Muskat, Franciszka Cegielska i Joanna Schopenhauer. Być może gdyby Marianna Selonke dożyła obecnych czasów spotkalibyśmy jako listonosza sopockiej poczty lub pracownika jednej z firm kurierskich.

 

Andrzej Busler

 

Marianna w drodze do Gdańska. Rys. Marian Busler

Kaszubka zwana „sopockim ekspresem pocztowym”. Rys. Marian Busler

Mariannna Selonke została uwieczniona na okładce książki Józefa Golca i Ryszarda Zienkiewicza w 2015 roku.

Komentarze do wpisu (0)

Submit
do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper Premium