Gospodarka morska
Piękny album o PLO i wspomnienia
W ostatnim czasie na rynek księgarski powrócił niezwykle ciekawy album Polskie Linie Oceaniczne. Album floty 1951–2011. Blisko dekadę temu zamieściłem w miesięczniku „Pomerania” tekst nawiązujący do tej ciekawej książki. Mimo tego, że upłynęło blisko dziesięć lat, zmieniły się kolejne ekipy rządzące Polską to wiele w kwestii morskiej w tym kraju nie uległo zmianie – w dalszym ciągu stoimy plecami do morza. Sytuacja jest chyba jeszcze bardziej tragiczna jak dołożymy do całości sprawy morskiej, kwestię floty rybackiej, której już za chwilę nie będzie. Mam tu oczywiście na myśli niewielkich armatorów z Nordy, bo po największym rybackim Dalmorze w ogromnym stopniu od wielu lat pozostały już także wspomnienia.