Widok Gdańska z Góry Biskupiej 1855-1970 / Gdańsk from Biskupia Góra

Opis
Mons Episcopalis, Biskupia Gora, Bischofsberg, Góra Biskupia. Nigdy nie było inaczej, aż do roku 1950. Wtedy to Komisja Ustalania Nazw Miejscowych uznała: to przecież nie jest prawdziwa góra – zmieńmy historyczną nazwę. Biskupia Górka, jako oficjalna nazwa dzielnicy, przyjęła się nie tylko wśród mieszkańców, ale także wśród autorów najważniejszych opracowań o Gdańsku. W wielu tekstach można znaleźć owo powielane zdrobnienie. Warto zatem zapytać – skąd się wzięło? Dlaczego Gradowa pozostała Górą, a Biskupią spotkał taki los?
Być może dawna nazwa generowała treści niepożądane, nieprzystające do rodzącego się innego ładu społecznego. Odsyłała myśl w obszary mistyczne, dotykając tajemnic z całą pewnością niebezpiecznych z punktu widzenia budowniczych nowego ustroju. Cóż zatem pozostało? Oswojenie, udomowienie, rozbrojenie niepożądanego ładunku dumy i siły.
Początkowo Biskupia Góra gościła posiadłości biskupów. Później powstawały obwarowania i bastiony ‒ polskie, gdańskie, napoleońskie. Wreszcie pruskie koszary. W końcu XIX wieku stworzono tu kameralną dzielnicę mieszkaniową, wytyczono tereny spacerowe, zbudowano boiska sportowe. Dominantę całości stanowił potężny gmach schroniska Hitlerjugend, zbudowany w roku 1939, przejęty w latach pięćdziesiątych XX wieku przez Urząd Bezpieczeństwa Publicznego, Milicję Obywatelską, w końcu przez Policję.
Jednym z atrybutów Biskupiej Góry jest bujna roślinność, kontrastująca z licznymi wieżami, kominami, bryłami budowli sakralnych, mieszczańskich kamienic, banków i urzędów położonych poniżej. Nieustająca walka karnawału z postem. Pogańskie święto wiosny trwa, obdarzając wyjątkowym znaczeniem zwykłe na pierwszy rzut oka, choć ciekawe wizualnie panoramy.
Zdecydowałem, by w tym albumie powrócić do dawnej nazwy. Zapomnieć, choć na czas potrzebny do obejrzenia tych 160 stron, o „górce”.
Jerzy W. Wołodźko
Wydawcy: Fundacja Karrenwall oraz Wydawnictwo VIA.
Dane techniczne
Autor | Arkadiusz Staniszewski (red.), Jerzy W. Wołodźko (red.) |
ISBN | 978-83-933-094-3-6 |
Liczba stron | 159 |
Język | polski, angielski |
Oprawa | twarda |
Format | 30,5 x 24 cm |
Rok wydania | 2013 |