Jest takie miejsce

0
Jest takie miejsce

Moja Szkoła

Jest takie miejsce

    W ostatnim czasie, podczas trwającego strajku nauczycieli wiele osób wspomina o swoich dawnych pedagogach. Ten tekst miał powstać jednak dużo wcześniej niż rozpoczął się ten strajk. Los chciał jednak, że publikuję go w tym właśnie czasie.
Od kilku lat systematycznie powracam do mojej dawnej szkoły średniej – Zespołu Szkół Hotelarsko-Gastronomicznych w Gdyni. Mimo, że słynny "gastronomik", ukończyłem już przeszło dwadzieścia lat temu, lubię tu powracać. W ostatnich latach w innych rolach – urzędnika, regionalisty i przedsiębiorcy, ale przede wszystkim – jako absolwent tej wspaniałej, gdyńskiej Szkoły. Gdy rozpocząłem w tym miejscu naukę w 1992 roku w dość ciekawym czasie, trudnych przemian ustrojowych, od pierwszych dni czułem się zawsze traktowany podmiotowo. W ciągu przeszło pięciu lat mojej nauki przy Morskiej 77, dynamicznie zmieniała się Polska oraz nasz region – Kaszuby. Życie pisze czasem niesłychane scenariusze. Pamiętam w 1995 roku przygotowywaliśmy dla gdyńskiego oddziału Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego wiele potraw na słynne "Dni śledzia". Prezesem oddziału był wówczas śp. Paweł Śleziński – wielki społecznik z sercem na dłoni, stoczniowiec – dawny szef wydziału K-2 Stoczni Gdynia. Po wielu latach zaprzyjaźniliśmy się, a później zostałem kolejnym jego następcą w gdyńskim parcie, co potwierdza tezę, że życie pisze najciekawsze scenariusze.
Pisząc o swej Szkole, na wstępie chciałbym wspomnieć o moich nauczycielach – było wielu, których zapamiętam do końca swych dni. Szczególnie mam na myśli tych, którzy przekazywali nam ważne wartości. I nie chodzi tutaj tylko o wiedzę książkową, bo ta jest najprostsza do zgłębienia. Nie sposób wszystkich wymienić, a nie chciałbym kogoś pominąć... Sięgając wspomnieniami, dziś oceniając to jako dorosły człowiek, widzę że wielu z dawnych pedagogów uczyło nas życia w otaczającym świecie i rozumienia innych ludzi. Zresztą ta Szkoła, ze względu na swoją specyfikę zawodu, była zawsze otwarta na różnego typu kontakty, wymiany i projekty. W dużym uproszczeniu można stwierdzić, że to Miejsce było zawsze otwarte na drugiego człowieka. To wszystko sprawiało, że można było poznawać dynamicznie zmieniający się świat i odnajdywać się w tym, jako młody człowiek. Bywając wiele razy w ZSHG, czuję zawsze dużą wdzięczność dla swych Nauczycieli. I myślę, że jako absolwent jestem wiele winien temu miejscu, dlatego od kilku lat staram się choć trochę – w miarę swych możliwości – współpracować z dawną Szkołą. Wśród moich dawnych Nauczycieli wielu już nie ma, ale Ci którzy pozostali są dla mnie swoistym pomostem łączącym z dawnymi czasami. Jest moja dawna wychowawczyni – Pani Anna Hopcia, obecnie wicedyrektor. Jest Pani Bogumiła Flisykowska, która uczyła mnie chemii, niezbędnej w wielu dziedzinach na moich późniejszych studiach, a dziś będąca u sterów tej Szkoły jako jej dyrektor.
Jest też biblioteka (co prawda przeniesiona na inne piętro), w której w pierwszych latach swojej bytności w tym miejscu, wyczytałem chyba większość pozycji odnoszących się do tematów kaszubsko-pomorskich.
Myśląc dziś o "gastronomiku" z pewnością mogę powiedzieć, że szczęściem było dla mnie to, że kiedyś wybrałem tę Szkołę. Zresztą był to pewien rodzaj tradycji rodzinnej – jej absolwentem był także mój ojciec.
Moje życie ułożyło się w taki sposób, że nie pracowałem w swym zawodzie, ale wiedza zdobyta w tym miejscu wielokrotnie okazała się pomocna w różnych dziedzinach mojego życia.
Pisząc o swych czasach w ZSHG muszę także wspomnieć o moich Koleżankach i Kolegach. Nawiązałem wiele wspaniałych kontaktów. Z częścią z nich trafiłem później na studia do Szczecina, część znalazła się na innych uczelniach, co było potwierdzeniem, że poziom nauczania w tym miejscu był od lat na bardzo dobrym poziomie. Jednym nad czym ubolewam, że sporo z Nich mieszka od lat poza granicami naszego kraju, przez co wspólne kontakty osłabły, ale takie były losy naszego pokolenia. Zresztą nie tylko naszego...
Nie chcę, aby ten tekst zabrzmiał jak podróż sentymentalna, bo w moim wieku jeszcze na nią chyba za wcześnie. Kontakty z moją Szkołą traktuję w dalszym ciągu jako otwartą księgę i mam nadzieję, że będę miał okazję napisania wielu, kolejnych i ciekawych stron.


    W ostatnim czasie miałem okazję uczestniczyć w dwóch przedsięwzięciach realizowanych w ZSHG. Pierwsze z nich to kolejna edycja konkursu "Znani i lubiani gotują", która odbyła się 3 kwietnia 2019 roku. Nie jestem do końca pewien czy jestem znany, a tym bardziej lubiany, ale ten konkurs to z pewnością ciekawa forma promowania, podtrzymania i pogłębiania wiedzy o pomorskiej tradycji kulinarnej stanowiącej dziedzictwo kulturowe Pomorza. Wśród zaproszonych gości znaleźli się:

- Krystyna Przyborowska – Naczelnik Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Gdyni
- Daiva Maciule – Dyrektor Hotelu Mercure Gdynia Centrum
- Mariola Łuczak – Rektor Wyższej Szkoły Turystyki i Hotelarstwa w Gdańsku
- Jerzy Zając – Dyrektor Urzędu Miasta Gdyni
- Mirosław Czechowski – Prorektor ds. Nauki Uniwersytetu Morskiego w Gdyni
- Andrzej Busler – Prezes Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego Oddziału w Gdyni
- Zenon Roda – Radny Miasta Gdyni, członek Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego Oddziału w Gdyni
- Krzysztof Jaszczak – Dyrektor Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa OT w Pruszczu Gdańskim
- Wiktor Pilarczyk – Prezes Gdańskiego Oddziału Polska Press
- Małgorzata Borzych – Z-ca dyrektora Biura Reklamy Gdańskiego Oddziału Polska Press

Uczestnicy przed konkursem - prawie w komplecie. Fot. Archiwum ZSHG

Dyrektor ZSHG Bogusława Flisykowska oraz jury: Krzysztof Wierzba – Szef Gastronomii i Szef Kuchni Hotelu Olimp w Wejherowie, Zdzisław Senwicki Catering i Sebastian Cichy – Szef Kuchni Restauracji Nowosopocka. Fot. Archiwum ZSHG

Nasza drużyna - dawny absolwent oraz Tomasz Dynowski z III TG. Fot. Archiwum ZSHG


Po otwarciu konkursu przez dyrektor ZSHG Bogusławę Flisykowską i wylosowaniu zespołów, przyszedł czas na rywalizację. Do gości dołączyli uczniowie z II i III klas Technikum Gastronomicznego. Dwuosobowe drużyny miały 90 minut na przygotowanie potraw. Tematem przewodnim tegorocznego konkursu były dania z wykorzystaniem wieprzowiny i buraków. Po tym czasie, jury w składzie:
- Krzysztof Wierzba – Szef Gastronomii i Szef Kuchni Hotelu Olimp w Wejherowie
- Zdzisław Senwicki Catering - Właściciel Gdyńskiej Restauracji "U Senwickich"
- Sebastian Cichy – Szef Kuchni Restauracji Nowosopocka
ogłosiło następujący werdykt:


I miejsce: zespół - Daiva Maciule oraz Radosław Hebel
II miejsce: zespół - Zenon Roda oraz Ignacy Hoffmann
III miejsce: zespół - Małgorzata Borzych oraz Klaudiusz Drużyński


Zwycięzcom gratuluję i dziękuję za świetną atmosferę podczas całego dnia. O ile mnie pamięć nie myli, uczestniczyłem w tym konkursie trzy razy, a tegoroczną edycję uważam za najbardziej udaną, właśnie ze względu na świetną, rodzinną atmosferę i ciekawe, ubogacające rozmowy.
Podczas konkursu miałem okazję spotkania po latach z dawnym kolegą z mojego rocznika Sebastianem Cichym – Szefem Kuchni Restauracji Nowosopocka, który znalazł się w jury – z jego żoną – Karoliną, chodziliśmy do jednej klasy – pozdrawiam Was serdecznie!
Ciekawe było także spotkanie z Michałem Koteckim – Executive Chef Stena Line – M/V Stena Spirit. Kilka tat temu tworząc z uczniami XIV LO w Gdyni spektakl o królu Kaszubów – ks. Prałacie Hilarym Jastaku miałem okazję poznać wspaniały talent wokalny jego córki – Zuzanny Koteckiej, która zaczarowała wówczas publiczność piękną "Modlitwą" Bułata Okudżawy. Można powiedzieć, że świat jest mały i spotkaliśmy się w naszej dawnej Szkole, jako absolwenci. Cieszy mnie także fakt, że ZSHG bardzo mocno zmienia się w ostatnich latach. Szkoła wzbogaciła się o wiele świetnie wyposażonych sal i sprzętu, o którym dawniej można było tylko pomarzyć. Mam tutaj na myśli szczególnie te, które są związane z przedmiotami zawodowymi.
 
    Przeszło tydzień później, 12 kwietnia w murach mojej dawnej Szkoły odbył się finał V Wojewódzkiego Konkursu „Wiedza o regionie”. Ta rywalizacja łączy w sobie wiele dziedzin wiedzy: historię, geografię i turystykę Pomorza. Pierwszy etap odbywa się w poszczególnych szkołach w wielu miejscach regionu. W finale spotyka się dziesięciu finalistów, którzy rozpoczynają rywalizację od testu wiedzy o Pomorzu, a później przedstawiają wybrane miejsca tej krainy w prezententacjach multimedialnych. Patronat honorowy sprawował Prezydent Miasta Gdyni, Pomorski Kurator Oświaty, Polska Izba Turystyki w Gdańsku oraz Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie Oddział w Gdyni. Konkurs został objęty patronatem naukowym Wyższej Szkoły Turystyki i Hotelarstwa w Gdańsku. W finale konkursu udział wzięło 8 z 10 zakwalifikowanych uczniów ze szkół ponadgimnazjalnych z województwa pomorskiego.

Uczestników konkursu oceniało jury w składzie:
Przewodniczący: doc. dr Mariola Łuczak – rektor Wyższej Szkoły Turystki i Hotelarstwa w Gdańsku
Wiceprzewodniczący: Andrzej Busler –  prezes Zrzeszenia Kaszubsko - Pomorskiego Oddział w Gdyni
Członkowie:
Bogdan Donke – prezes Polskiej Izby Turystyki w Gdańsku
Zenon Roda – radny Miasta Gdyni
Spośród 8 finalistów jury wyłoniło trzech laureatów:


I miejsce – Dawid Miotk z Zespołu Szkół Hotelarsko-Gastronomicznych w Gdyni
II miejsce – Marzena Krapkowska z I Liceum Ogólnokształcącego im. Hieronima Derdowskiego w Kartuzach
III miejsce – Szymon Reinke z I Liceum Ogólnokształcącego w Wejherowie

Pierwsza część konkursu - test wiedzy. Fot. Archiwum ZSHG


Laureaci Konkursu, dyrektor ZSHG Bogusława Flisykowska oraz członkowie jury. Fot. Archiwum ZSHG


Sponsorami nagród w konkursie byli: Urząd Miasta Gdyni, Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie Oddział w Gdyni, Wyższa Szkoła Turystyki i Hotelarstwa w Gdańsku, Polska Izba Turystyki w Gdańsku, Kaszubskie Forum Kultury w Gdyni oraz Księgarnia Kaszubsko-Pomorska CZEC.

    W jury konkursu jestem od początku tej imprezy, czyli od 2014 roku. W tegorocznej edycji znalazł się moim zdaniem najmocniejszy skład. Takiego poziomu uczestników konkursu nie spotkałem od początku jego trwania. Szczególnie mocna okazała się dwójka z zawodników: Dawid Miotk i Marzena Krapkowska. Byłem pozytywnie zaskoczony ich zasobem wiedzy, zarówno podczas testu wiedzy oraz bardzo ciekawymi prezentacjami o Rutkach i Kartuzach. Oboje przedstawili je z ciekawym przewodnicko-turystycznym, czasem dziennikarskim "zębem". Miłym doświadczeniem jest spotkać takich młodych Ludzi. Gratuluję Wam z całego serca! I mam nadzieję, że spotkamy się jeszcze.

Andrzej Busler

Komentarze do wpisu (0)

Submit
do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper Premium