polski
Koszyk

Twój koszyk jest pusty

Ulice Gdyni. Starowiejska – ulica najpierwsza (część 1)

Ulice Gdyni

 

Starowiejska – ulica najpierwsza (część 1)

 

8 marca 2025 roku Rada Naczelna Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego obradowała w Miastku. Jedna z podjętych uchwał nawiązuje do gospodarza Światowego Zjazdu Kaszubów w 2026 roku. Wedle niej, będzie nim Miasto Gdynia. Stanie się to w 100-lecie Miasta z Morza i Marzeń, podkreślając ten doniosły jubileusz. Przypomnijmy, że ostatni raz Miasto Gdynia było gospodarzem Zjazdu Kaszubów w 2006 roku.

W związku ze wspomnianą rocznicą tego nadmorskiego miasta rozpoczynamy w „Pomeranii” cykl nawiązujący do jego ulic.

Inaugurujemy go w sposób symboliczny, nawiązując do najstarszej gdyńskiej ulicy, będącej główną osią dawnej gbursko-rybackiej wsi Gdynia, stanowiącej obecne śródmieście miasta. Starowiejska – ulica najpierwsza – taki tytuł nosi książka autorstwa Małgorzaty Sokołowskiej odnosząca się do dziejów tej drogi ciągnącej się od gdyńskiego dworca w stronę placu Kaszubskiego. To bardzo celne określenie, bo ciężko pisać o historii tego miasta, nie stawiając jej na piedestale gdyńskich ulic. Niegdyś kręta, w czasach kiedy Gdynia zaczęła stawać się miastem tj. latach 20. XX wieku – prostowana i brukowana. W obecnym śródmieściu to już jedna z nielicznych ulic, gdzie możemy podziwiać tak duże połacie dawnego bruku, który z pewnością nadaje jej charakterystyczny klimat wraz z większością przedwojennej zabudowy kamienic. Każda z nich ma swoją historię, pojawiły się one w międzywojennej Gdyni w miejscu dawnych gburskich gospodarstw rolnych i domostw. To także historia kaszubskich rodów oraz tych, którzy przyjechali tutaj w międzywojniu odnajdując swoje miejsce.

 

We wsi Gdingen

Najstarszy znany szkic Gdyni, wykonany został w 1731 roku przez przeora klasztoru kartuzów Georga Schwengla. Główna oś dawnej wsi to właśnie późniejsza ulica Starowiejska. Zaczyna się w okolicach obecnego dworca kolejowego, który zaistniał tutaj przeszło wiek później. Ów oś styka się na drugim jej końcu z drogą prowadzącą z osady Świętego Jana do Oksywia. To obecne okolice placu Kaszubskiego – dawnego centrum i serca wsi z siedzibą sołectwa i karczmą. Na mapie z 1900 roku widzimy już gęstszą zabudowę chat kaszubskich wzdłuż wijącej się Dorfstrasse (ul. Wiejskiej). Mamy już tutaj wówczas dwie szkoły: katolicką uruchomioną w latach 20. XIX wieku i ewangelicką (1890) oraz agencję pocztową (1883).

W 1910 r. na terenie dawnego gospodarstwa Elżbiety Skwiercz – kaszubskiego rodu zamieszkałego tutaj od wieków ‒ pojawiają się siostry wincentki w celu założenia tutaj domu wypoczynkowego, a jakiś czas później powstaje tutaj kaplica – to okolice dzisiejszego zbiegu ul. Starowiejskiej i placu Kaszubskiego. To miejsce jest związane także z jego pierwszym kapelanem – ks. Ludwikiem Rybką, który przybył tu początkowo dla poratowania zdrowia. W 1913 roku władze pruskie nakazały siostrom wyprowadzenie się z Gdyni i zastąpienie je siostrami ewangelickimi. Spotkało się to z oporem wśród ludności kaszubskiej, która już wówczas mocno zżyła się z ofiarnymi siostrami pomagającymi mieszkańcom wsi. Ostatecznie wincentki pozostały, a już od 1912 roku na ich prośbę zaczął tutaj przyjeżdżać dwa razy w tygodniu lekarz dr Franciszek Panek ze szpitala wejherowskiego, wspomagając siostry w opiece nad chorymi ubogimi.

 

Dalszym spacerkiem po dawnej Dorfstrasse

Idąc dalej dawną ul. Wiejską natrafiamy na dom jednego z najbogatszych gdyńskich gospodarzy – Franciszka Schroedera – to obecny numer 10 A. Nieco dalej usytuowane było gospodarstwo rodziny Sampów i chałupy wdowy Ciskowskiej i Strucemila oraz dom pracownika najemnego Jaskóły. Posuwając się w stronę dworca widzimy charakterystyczny, ceglany dom rodziny Skwierczów, w którym w 1920 roku zamieszka znany kaszubski działacz Antoni Abraham – symbol powrotu Polski na te ziemie. Wspomniany dom możemy zobaczyć do dziś – to symbol dawnej Starowiejskiej – jeszcze przed jej wyprostowaniem, świadczy o tym usytuowanie domostwa w stosunku do obecnej osi. Nie jest ani prostopadłe, ani równoległe lecz pod lekkim skosem. A tuż obok miejsca, które już dziś próżno szukać – dom rzeźnika Kreffty i nieco w głębi remiza ochotniczej straży pożarnej oraz mały staw (obszar pomiędzy obecną Starowiejską a ul. Władysława IV).

Dochodząc do obecnej ulicy 3 Maja natrafiamy na kolejne miejsca, których już dziś nie istnieją ‒ gospodarstwo rolne Bradtkego i ceglana szkoła ewangelicka. Na końcu dawnego ciągu znajdowało się gospodarstwo Grubby, który przybył tutaj niegdyś z powiatu kościerskiego wżeniając się w rodzinę Skwierczów. Tuż przy samym dworcu kolejowym miał swój niewielki dom obrośnięty winem zawiadowca stacji – Kaas.

I znów cofamy się do początku Starowiejskiej do placu Kaszubskiego ‒ po drugiej stronie ulicy (obecny nr 1) znajdowała się siedziba sołectwa wraz z gospodą i zabudowania gospodarskie Augustyna Skwiercza – bogatego gospodarza. Idąc dalej, po tej samej stronie ‒ kolejne, bogate gospodarstwo Tutkowskich, a chwilę później kuźnia Runkla oraz dom rybaka Nadolskiego, a nieco z tyłu gospodarstwo rolne Siega.

Kolejny obszar to dobra Franciszka Grzegowskiego, który nieco wcześniej zakupił je od Niemca Kerbera. Na styku obecnej ul. 3 Maja – gospodarstwo i dom Willmów, naprzeciwko zabudowania rodziny Skwierczów i dawna szkoła katolicka wraz z pocztą.

Na końcu drogi, bliżej dworca – posesja Wandtkego z warsztatem kowalskim oraz wspólnymi domostwami Kobieli, Losina i Kohnkego (obecne numery 41-45).

Tak dawną wieś Gdynia przedstawiali niegdyś – Edward Obertyński i Jerzy Heindrich związani z Towarzystwem Miłośników Gdyni. Ten barwny opis ukazał się w 11 numerze Rocznika Gdyńskiego wydawanego przez wiele lat przez wspomniane Towarzystwo. 

 

Andrzej Busler 

 

Tekst ukazał się w miesięczniku społeczno-kulturalnym "Pomerania"  3/2025

 

Dom rodziny Skwierczów, w którym ostatnie trzy lata swego życia spędził Antoni Abraham. Fot. Andrzej Busler

Obecny, wyprostowany kształt ulicy Starowiejskiej. Fot. Andrzej Busler

Kaplica Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia Świętego Wincentego a Paulo u zbiegu Starowiejskiej i placu Kaszubskiego. Fot. Andrzej Busler

W tej okolicy znajdowało się dawne sołectwo gdyńskie. Fot. Andrzej Busler

 

Jeśli zainteresował Cię ten artykuł to jego pierwszą drugą znajdziesz - tutaj.

 

Książki nawiązujące do historii Gdyni znajdziesz - tutaj.

Komentarze do wpisu (0)

Napisz komentarz